Press release

Bureau Veritas zadba o fundamenty farm wiatrowych ENERTRAG

lis. 18 2020
Bureau Veritas Polska jako niezależny podmiot realizuje techniczne kontrole przy budowie farm wiatrowych dla firmy ENERTRAG. Umowa obejmuje  kontrole techniczne fundamentów 59 turbin o łącznej mocy 186 MW, które powstają na Pomorzu Zachodnim. Niniejszy kontrakt jest jednym z elementów strategii Bureau Veritas zakładającej stałe zwiększanie audytorskich kompetencji w sektorze energetyki wiatrowej.

Polska inwestycja firmy ENERTRAG, która zrealizowała już wiele tego typu przedsięwzięć zarówno w Niemczech, jak i na całym świecie, obejmuje budowę turbin wiatrowych w dwóch lokalizacjach w województwie zachodniopomorskim. Projekt farmy wiatrowej Dargikowo składa się z 43 turbin Siemens-Gamesa G132 i G126 oraz Vestas 126, a moc zainstalowana wyniesie 132,8 MW. Projekt Karlino obejmie instalację 16 urządzeń Siemens-Gamesa G132 i G126 o mocy całkowitej 53 MW. Pierwsza inwestycja rozpoczęła się w lutym a druga pod koniec września bieżącego roku, natomiast oddanie do eksploatacji przewidziane jest odpowiednio na 2021 oraz 2022 rok.

„Zadaniem Bureau Veritas Polska jest kontrola jakości betonu oraz zbrojenia konstrukcji fundamentowych farm wiatrowych realizowanych przez ENERTRAG. Odpowiadamy za weryfikację jakości od fazy projektowej przez odbiór kluczowych robót budowlanych, aż do ukończenia fundamentów i przygotowania ich do montażu turbin. Korzystamy z naszego wieloletniego doświadczenia w tego typu pracach, łącząc wiedzę naszego działu budowlanego i laboratorium drogowego” – mówi Tomasz Kowalski, Inspektor nadzoru i koordynator prac w Bureau Veritas Polska.

Rok 2016 był bardzo niefortunny dla krajowej energetyki wiatrowej, ponieważ wprowadzona wtedy ustawa praktycznie zablokowała jej rozwój w Polsce. Uchwalone restrykcyjne przepisy dotyczące odległości farm wiatrowych od zabudowań i obszarów chronionych, sprawiły, że nowe inwestycje mogły powstawać jedynie na obszarze około 1 proc. kraju. Ponadto zmiany prawne wprowadziły dla turbin wiatrowych nieproporcjonalne do innych instalacji OZE obciążenia podatkowe, które dodatkowo ograniczyły zainteresowanie inwestorów tym sektorem energetyki. Po trwającym zastoju, wraz z nowelizacjami ustawy o OZE obserwowana jest jednak stopniowa odwilż. Liberalizacji podlegają m.in. przepisy odległościowe, porządkowany jest system aukcyjny, ponownie mówi się o stałym zwiększaniu udziału odnawialnych źródeł energii w całkowitym bilansie energetycznym kraju. Inwestorzy, prosumenci, branża energetyczna z nadzieją patrzą na wprowadzane regulacje i zapowiedzi dalszych zmian.

„To bardzo dobra wiadomość, że zmienia się atmosfera wokół praktycznie zamrożonej energetyki wiatrowej w Polsce. Wszyscy liczą na to, że kolejne nowelizacje kontrowersyjnych przepisów szybko przyczynią się do ponownego zainteresowania firm polskim rynkiem OZE. Tak jak czyni obecnie niemiecki ENERTRAG, który w perspektywie długoterminowej planuje uczestniczyć w polskim rynku energii wiatrowej, zapewniając również kompleksowe zarządzanie techniczne i komercyjne realizowanych projektów. Odchodzenie od węgla i realizowanie założeń Zielonego Ładu Komisji Europejskiej musi znaleźć szybko zastępstwo w stałym uzupełnianiu brakujących megawatów poprzez rozwój „zielonej” energii. Energetyka wiatrowa w naszym kraju ma duży potencjał wzrostu, co obserwowaliśmy przed 2016 rokiem i ma szansę stać się prawdziwym koniem pociągowym naszej rodzimej transformacji energetycznej” – mówi Rafał Borkowski, Business Development Manager w Bureau Veritas Polska.

Pracująca turbina wiatrowa poddawana jest codziennie dużym obciążeniom, szczególnie, że wraz ze zmianami klimatycznymi przybywa ekstremalnych zjawisk pogodowych. Mimo, że w większości przypadków farmy wiatrowe obsługiwane są przez producentów urządzeń w ramach wieloletnich kontraktów serwisowych, to wielu właścicieli decyduje się na dodatkowe inspekcje realizowane przez firmy zewnętrzne. Kontrole obejmują wszystkie kluczowe  elementy elektrowni, od fundamentów poprzez wszystkie główne komponenty jak łopaty, przekładnie, generator, transformator, etc. Weryfikacjom poddawane są wszelkie systemy bezpieczeństwa, parametry pracy i wydajności.

„Dodatkowe inspekcje zabezpieczają właścicieli farm przed możliwością wystąpienia ewentualnych awarii, których naprawa jest nie tylko kosztowna, ale i czasochłonna, a przestoje w pracy urządzeń mogą generować znaczne straty. W bardzo wielu przypadkach te dodatkowe inspekcje  są także wymogiem ze strony instytucji finansujących oraz towarzystw ubezpieczeniowych i muszą być wykonane w odpowiednim czasie w trakcie życia farmy wiatrowej. Zlecane są one profesjonalnym podmiotom zewnętrznym, których niezależne, bezstronne inspekcje autorytatywnie są w stanie wskazać obszary wymagające poprawy i czy cały proces eksploatacji elektrowni realizowany jest w odpowiedni sposób” – mówi Rafał Borkowski z Bureau Veritas Polska.